Pełna nazwa tego liczącego 11 mln
mieszkańców miasta jest dla wielu nie do zapamiętania i wymówienia
(Krung
Thep
Mahanakhon
Amon
Rattanakosin
Mahinthara
Ayuthaya
Mahadilok
Phop
Noppharat
Ratchathani
Burirom
Udomratchaniwet
Mahasathan
Amon
Piman
Awatan
Sathit
Sakkathattiya
Witsanukam
Prasit),
dlatego
nawet
miejscowi
nazywają
je
Krung
Thep.
To
miasto,
które
ma
wiele
oblicz.
Kompleks
pałacowo-świątynny
w
dzielnicy
Ratanakosin
jest
zachwycający,
a
Muzeum
Narodowe
to
jedno
z
najlepszych
tego
typu
obiektów,
jakie
widziałem!
Do Bangkoku przyjeżdżamy w czasie największej od 50 lat powodzi |
Jak już pisałem przy okazji przylotu,
na lotnisku spotkała nas niemiła niespodzianka. Informacje
dotyczące dojazdu do centrum, podawane na stronie lotniska, okazują
się nieaktualne. Mimo że od czerwca 2011 nie ma już bezpośredniego
autobusu w pobliże Khao San Road w dzielnicy Banglamphu, na której
zwykle zatrzymują się turyści, w Internecie nadal można o nim
przeczytać.
Do miasta najlepiej dojechać kolejką
Skytrain. W zależności od tego, czy chcemy jechać do Khao San
Road, czy do centrum komercyjno-biznesowego, mamy dwie opcje.
Do dzielnicy Banglamphu dojazd nie jest
taki prosty. Najpierw jedziemy kolejką Skytrain. Są dwie linie:
-Express Line – 150 bht, zatrzymuje
się tylko na stacji Makkasan, gdzie można złapać taksówkę do
Khao San Road albo przesiąść się na autobus, który zawiezie nas
pod pomnik Demokracji. Stąd tylko dwa kroki do Khao San Road. Uwaga:
nie tak łatwo znaleźć przystanek autobusu, bo jest schowany za
kolumną, a pytani o pomoc przechodnie kierują w zupełnie inną
stronę.
-City Line – 15 bht, jest wolniejsza,
bo zatrzymuje się na kilku stacjach. Można nią dojechać do
Makkasan i stamtąd jak wyżej.
Jeśli ktoś jedzie do dzielnicy
biznesowej, to lepiej pojechać City Line trochę dalej, do stacji
końcowej Phaya Thai, gdzie trzeba się przesiąść na inną linię,
na przykład w pobliże placu Siam albo na Silom Road
Można oczywiście wziąć taksówkę.
Powinna kosztować 300-400 batów. Ale uwaga: lepiej nie wsiadać do
taksówek bez taksometru.
W godzinach szczytu miasto jest niesamowicie zakorkowane |
Warto wiedzieć: komunikacja
Dworzec kolejowy Hualamphong
To główny dworzec miasta, z którego
odjeżdżają niemal wszystkie pociągi. Jest tu przechowalnia
bagażu, można coś kupić do zjedzenia czy picia, wymienić
pieniądze, wziąć prysznic (20 bht).
Dworce autobusowe
znajdują się na obrzeżach miasta
(www.transport.co.th)
-Północny Terminal Autobusowy
(Sathaani Mo Chit) – autobusy na północ i północny wschód oraz
niektóre na wschód (m.in. do Pattayi)
-Wschodni Terminal Autobusowy (Sathaani
Ekamai) – autobusy na wschód
-Południowy Terminal Autobusowy
(Sathaani Sai Tai Mai) – autobusy na południe
Komunikacja miejska
Obsługiwana przez Bangkok Mass Transit
Authority (www.bmta.co.th)
-autobusy – klimatyzowane (11-19
bht), eurobusy (12-24 bht), zwykłe (otwarte, 7 bht)
-taksówki – drogie; 35 bht za
pierwsze 2 km i 5 bht za każdy następny kilometr
-tuk-tuk – najlepiej łapać te z
białym napisem „taxi” na dachu, co znaczy, że mają licencję;
niewiele tańsze od taksówek; lepiej jednak je omijać, bo jest
niemal pewne, że kierowca zawiezie nas do zaprzyjaźnionego sklepu
-Skytrain – kolej napowietrzna (w
skrócie: BTS, www.bts.co.th); jeździ w
godzinach 6.00-24.00; cena biletu jest uzależniona od trasy, 15-40
bht, informacje i mapki tras są na każdej stacji
-metro – jedna długa linia
(www.bangkokmetro.co.th); jeździ w godzinach
6.00-24.00; przejazdy na podstawie żetonów, mapka i ceny na każdej
stacji
-łodzie – standardowe, ekspresowe;
tramwaje wodne; są użyteczne w pobliżu dzielnic Ratanakosin i
Banglapmhu
Warto wiedzieć: informacja
*Całodobowy punkt informacji Tourism
Authority of Thailand (TAT) znajduje się niedaleko Banglamphu, 4
Rajdamnoen Nok (Ave). Obsługa mówi biegle po angielsku, jest bardzo
pomocna, dysponuje bezpłatnymi mapkami z najważniejszymi atrakcjami
i zaznaczonymi trasami metra oraz Skytrain.
*W sklepie 7Eleven można za 99 bht
kupić mapkę z czerwonym napisem „Bangkok bilingual map”,
zawierającą opisy atrakcji z trasami środków komunikacji. Jeśli
ktoś nie zamierza korzystać z autobusów, nie musi wydawać na nią
pieniędzy.
Assumption Church |
Warto wiedzieć: msze
W Bangkoku jest wiele czynnych
kościołów, w tym katolickie. W niektórych są msze w języku
angielskim. Sprawdzony kościół (msze po tajsku) to: Assumption
Cathedral: 23 Oriental Lane, Charoen Krung Road; msze nd 6, 7.30,
8.30, 10, 17. Kilka kościołów znajduje się w pobliżu Silom Road.
Noclegi
Przewodniki polecają dzielnicę
Banglamphu, bo jest tu tanio i blisko do najważniejszych atrakcji.
Przez centrum Banglamphu biegnie Thanon Khao San (czyli San Khao
Road, www.khaosanroad.com), gdzie jest pełno domów noclegowych,
biur podróży i restauracji. To miejsce raczej dla tzw.
backpackerów. Noclegi nie są drogie (500-700 batów za dwójkę z
łazienką), ale nie należy się spodziewać wygód, na dodatek Khao
San Road żyje do późnej nocy, a właściwie do rana.
Khao San Road wieczorem zamienia się w wielkie targowisko |
Lepiej poszukać czegoś w jednej z
przecznic, gdzie jest znacznie spokojniej. Ewentualnie w sąsiednich
dzielnicach Ratanakosin lub Chinatown (ale tu panuje większy hałas).
Inna opcją jest rejon Siam Square, leżący między starym a nowym
Bangkokiem, na obu liniach Skytrain. Noclegi w tej okolicy są
droższe, panuje spory hałas, jest tu mnóstwo domów handlowych.
Można też wybrać okolice Silom Road, gdzie jest spokojniej,
oczywiście jeśli nie trafimy w pobliże Patpong (o czym niżej),
ale tutaj jest jeszcze drożej. Za nocleg zapłacimy 700-1200 batów.
Ta górna cena dotyczy pokoju w niższej klasy hotelu, ze śniadaniem.
My podczas pierwszego pobytu w Bangkoku
nocowaliśmy na Khao San Road, jak przystało na prawdziwych
podróżników. Uwiodła nas tętniąca życiem atmosfera tej
krótkiej ulicy. Czego tu nie ma! Kramy z podróbkami, stoiska i
wózki z jedzeniem, które przygotowują na twoich oczach, salony
masażu (nie erotycznego, ale relaksującego, dlatego wszystkie
mieszczą się w całkowicie oszklonych „sklepach”), biura, gdzie
można kupić wycieczkę w każdy zakątek kraju, stoiska z
najróżniejszymi figurkami i pamiątkami, ale też zakłady
krawieckie, gdzie uszyją ci na poczekaniu elegancki i tani garnitur.
Uwaga: na biura podróży. Można w nich też kupić dojazd na
lotnisko. Niestety nasze biuro okazało się nierzetelne i bus nie
podjechał pod nasz hostel. W ostatniej chwili udało nam się złapać
taksówkę, a tamtych pieniędzy już nie odzyskaliśmy (była
czwarta rano, więc biuro zamknięte, a żaden telefon, co nie dziwi,
nie odpowiadał).
Wieczorem jednak trochę żałujemy, ta
ulica żyje prawie do świtu i nikt nie przejmuje się tym, że są
tutaj hostele i guesthouse'y i być może niektórzy poszli już
spać. Muzyki nikt nie ścisza, bo po co; basy walą aż drżą
podłogi okolicznych budynków, i nie mówię tu o dwunastej w nocy,
ale grubo po tej godzinie. Dlatego ten, kto chce dużo zwiedzić i nich chodzić z oczami na zapałkach, lepiej niech poszuka noclegu w
jednej z bocznych uliczek; im dalej od Khao San, tym lepiej.
Mobilny kantor i bankomat staje wieczorami na Khao San Road |
Jeśli ktoś chce pobiegać po centrach
handlowych, lepiej niech się przeniesie do centrum, w pobliże Siam
Square. Z Khao San trzeba tam iść dobrą godzinę. My właśnie tak
zrobiliśmy. Podczas pierwszego pobytu zwiedzaliśmy i Khao San była
dla nas najlepszych rozwiązaniem. Kiedy przyjechaliśmy następnym
razem, wybraliśmy nocleg przy Silom Rd., skąd łatwo można dojść
do dzielnicy pubów i dyskotek, a metrem czy kolejką Skytrain – do
wielkich domów handlowych i na wielki targ weekendowy Chatuchak.
Atrakcje
Dzielnica Ratanakosin
tutaj znajdują się najważniejsze
zabytki; łatwo dojść z Banglamphu, można też dopłynąć łodzią
ekspresową
*Pomnik Demokracji – upamiętnia
ideały rewolucji 1932 r. i przejście do monarchii konstytucyjnej;
dobry punkt orientacyjny
Jeden z królewskich rydwanów w Muzeum Narodowym |
*National Museum (Muzeum Narodowe) –
www.thailandmuseum.com; czynne 9-16, 50 bht (w tym broszura i plan),
jedno z największych i najlepszych tego typu muzeów w
południowo-wschodniej Azji
Kompleks pałacowo-świątynny |
*kompleks: Wielki Pałac (Royal Palace)
i olśniewająca świątynia Wat Phra Kaeo – najbardziej warte
obejrzenia obiekty; www.palaces.thai.net; 8.30-16.30; 400 bht (w
cenie broszura, mapka i bilet do pałacu Wimanmek); to nadal miejsce,
gdzie odbywają się najważniejsze uroczystości królewskie i
religijne
Kaplica Leżącego Buddy |
Wat Phra Kaeo to najwybitniejsze
osiągnięcie tajskiej sztuki sakralnej, jest znana jako świątynia
ze Szmaragdowym Buddą, obiektem najwyższej czci ze strony Tajów.
Uwaga: to najświętsze miejsce Tajlandii – wykluczone koszulki bez
rękawów, krótkie spodnie, przezroczyste ubrania. W zespole
pałacowym są też: model Angkor Wat, złota Czedi Phra Si Ratama,
Dusit Maha Prasat (sala audiencyjna, kwintesencja architektury
tajskiej), oryginalny tron Phra Ratcha Banland Pradap Muk (arcydzieło
inkrustowane masą perłową), Krailas (model góry Meru – siedziby
bogów w mitologii khmerskiej, zwieńczona zameczkiem i prangiem)
*Wat Po (Wat Phra Chetuphan) –
www.watpho.com; niedaleko kompleksu pałacowego; 8.30-17; 30 bht; to
najstarsza i największa świątynia w Bangkoku, znana z kaplicy
Leżącego Buddy (Reclining Buddha); jest uważana za najstarszy
tajski uniwersystet; na jej terenie są również posągi olbrzymów
oraz cztery wielkie czedi
*Złota Góra (Phru Khao Tong) – na
terenie świątyni Wat Saket; 7.30-17.00; z platformy widokowej można
obejrzeć panoramę miasta
Na Złotej Górze |
Dzielnica Thonburi
*Most Pamięci
*Wat Arun – potężna Świątynia Jutrzenki; jej prang wznosi się na wysokość 20 pięter i jest udekorowany wielokolorową chińską porcelaną; www.watarun.org; 8.30-17.30, 50 bht; to ta świątynia znajduje się na logo TAT; po przeciwnej stronie pałacu, między nimi kursują łodzie
*Wat Prayoon – poniżej Wat Arun,
obok Mostu Pamięci, warta obejrzenia jest też kolekcja
miniaturowych stup i relikwiarzy oraz galeria stylów (czedi i bot,
ale też domek z Dzikiego Zachodu)
*kościół katolicki Santa Cruz (Wat
Kudi Jeen) – 10 minut od Wat Prayoon, w centrum dawnej dzielnicy
portugalskiej
Dzielnica Chinatown
*Wat Trimit – znajduje się tutaj
największy na świecie posąg Buddy, odlany ze złota, 8-17, 40 bht
Dzielnica Pahurat
hinduska dzielnica na
południowym krańcu Chinatown
*świątynia Siri Guru Singh Sabha
Dzielnica Dusit
*Pałac Wimanmek (Wimanmek Mansion) –
www.wimanmek.com; największy na świecie budynek z drzewa tekowego;
zbudowany w 1901 jako rezydencja króla Ramy IV; obecnie mieści się
tu muzeum królewskich memorabiliów; 9.30-15.30 (ostatnie bilety
15.00), wstęp wyłącznie z przewodnikiem co 30 minut; uwaga na
stosowny ubiór; wstęp bezpłatny z biletem do Wielkiego Pałacu;
nieopodal w pałacu Czitrlada mieszka król
Inne
*Park Lumpini – w centrum miasta,
przy wschodnim krańcu Silom Rd., dobre miejsce na chwilę
wytchnienia.
Park Lumpini - to miejsce, gdzie można odetchnąć w upalny dzień |
*Pływający Targ Damnoen Saduak –
szczyt 8.00-9.00, autobusy turystyczne docierają ok. 10.00;
najlepiej wyjechać z Southern Bus Terminal wcześnie rano, autobusy
jeżdżą co 20 min, podróż trwa ok. 2 h, bilet: 72 bht; na rynek
Ton Khem można dopłynąć łodziami, które odpływają co 15 min z
miejsca w pobliżu przystanku autobusowego w Damnoen Saduak, bilet:
30 bht; przyjemniejszy jest spacer wzdłuż kanałów.
*Crocodile Farm (Farma Krokodyli) –
kilka kilometrów od Samut Prakan, codz. 7-18, 300 bht, pokazy od
9.00 co godzinę (karmienie krokodyli, tresura słoni), są tu też
tygrysy, małpy i węże; dojazd: autobus nr 7, 8 lub 511 do końca
linii i stąd songthaew, który dojeżdża do bramy farmy.
*Safari World – na obrzeżach
Bangkoku; www.safariworld.com, codz. 9-17; 370 bht; podzielony na
dwie części:
-Safari Park – można tu zobaczyć:
żyrafy, słonie, lwy oraz inne gatunki zwierząt; można dołączyć
do jednej z wycieczek busem, które można wykupić na miejscu, trwa
ok. 45 min;
-Marine Park – można wybrać się na
wycieczkę łodzią przez dżunglę i zobaczyć wiele rzadkich
gatunków zwierząt; pokazy tresury.
Zabytki Bangkoku są zachwycające |
Jak widać z powyższych opisów, w
Bangkoku naprawdę jest co zwiedzać. Większość świątyń i
pałaców leży w dzielnicach Dusit, Banglamphu i Ratanakosin. Można
je zwiedzić w jeden, najwyżej dwa dni. Architektura pałaców i
świątyń jest naprawdę zachwycająca. Wykańczane złotem elementy
lśnią w południowym słońcu, nie dając odpocząć oczom ani na
chwilę. Rzeźby, płaskorzeźby i mozaiki ułożone misternie z
różnokolorowych płytek cieszą wzrok, dając dowód na wirtuozerię
ówczesnych budowniczych i rzemieślników. Wszak król, traktowany
przez naród do dziś jak półbóg, nie mógł zamieszkać w czymś
co nie było nieskazitelne, stąd tak wielka dbałość o każdy
detal wykończenia. Szkoda tylko, że nie wszędzie można robić
zdjęcia. Choć czasem jakiemuś turyście udaje się jednak
pstryknąć fotkę w zakazanym pomieszczeniu, to takie zdjęcie
robione w pośpiechu, bez lampy nigdy nie odda piękna znajdującym
się w nim przedmiotów.
Życie nocne
Dzielnica uciech Patpong jest wciśnięta
na niewielkim obszarze między wschodnimi krańcami Thanon Silom i
Thanon Suriwong. Jej centrum to właściwie dwie połączone uliczki
Patpong 1 i Patpong 2, odchodzące od Silom, niedaleko stacji BTS
„Sala Daeng” i stacji metra „Silom”. Pełno tu barów, klubów
nocnych i dyskotek. To miejsce było niegdyś tłumnie odwiedzane
przez turystów z Europy, teraz nie cieszy się już taką
popularnością. W Internecie krążą opowieści o różnych
pokazach, które można tutaj obejrzeć, z których najsławniejszy
jest bodaj ping-pong show. Wstęp na takie pokazy jest zazwyczaj
darmowy, ale uwaga: w seks-barze piwo może kosztować nawet 600 bht
(czyli ok. 65 zł).
Dzielnica ożywa późnym wieczorem i
nocą. Neony biją po oczach, muzyka dudni, przed lokalami skąpo
odziane dziewczęta, a także kelnerzy i naganiacze zachęcają do
skorzystania z ich oferty.
Ulice są na kilka wieczornych godzin
zastawiane przez kramy, na których sprzedawcy zachwalają
przechodniom tanie podróbki.
Zakupy
Centrum Bangkoku to właściwie jedno
wielkie centrum handlowe. Wielkich domów towarowych jest tutaj
kilkanaście. Wiele z nich jest połączonych tzw. skywalk. Są
czynne zazwyczaj od 10.00 do 21.00, niektóre nawet do 22.00.
Największe centra to składający się z trzech obiektów Siam:
Paragon, Centre i Discovery, a także MBK, Central World, Chitlom,
Emporium. Można tu znaleźć wszystko, czego dusza zapragnie,
zarówno sklepy najbardziej ekskluzywnych marek, jak i stoiska z
pirackimi płytami.
Panorama miasta widziana z tarasu widokowego na Złotej Górze |
Turyści, którzy akurat zatrzymali
się na Khao San Rd. mogą przebierać wśród dziesiątków kramów
ustawianych tutaj każdego wieczoru.
Gigantyczny Chatuchak Weekend Market,
sb-nd 7-17, ulokowany między Północnym Terminalem Autobusowym a
przystankiem Skytrain „Mo Chit”; można tu znaleźć wszystko
czego dusza zapragnie.
**
W Bangkoku, jak w większości innych miast, można
dobrze zjeść i za 60 bht (6 zł), a można też kupić obiad za 500
bht (50 zł). Nasze doświadczenia pokazują (i nie tylko nasze), że
najlepiej wybrać się tam, gdzie jedzą lokalsi. Tam zwykle będzie
i tanio, i smacznie. Na dodatek, większość takich miejsc to
garkuchnie na wolnym powietrzu albo nawet po prostu wózki z garem,
patelnią i butlą gazową, można pooglądać dania, które serwują
na kuchenkach lub podgrzewaczach. Nawet, jeśli nie znamy nazwy
jakiejś potrawy, wystarczy pokazać rękę na tę, która przypadła
nam do gustu.
Kawa i herbata w takich miejscach jest
dość tania 20-40 bht. Tyle że dostaniemy zwykle słodzoną tzw.
neskę, czyli kawę rozpuszczalną. Jeśli chcemy się napić
naprawdę dobrej kawy, musimy się wybrać do sieciówki typu „Coffee
Heaven” albo „Starbucks”. Tam podadzą nam najprawdziwszą
świeżo mieloną kawę, tyle że znacznie drożej – zwykle od 80
bht, ciastko do tego może kosztować nawet 120 bht.
**
W Bangkoku spędzamy kilka dni, na dwie
tury. Raz przed wyjazdem do Malezji, a drugi raz, po powrocie z wyspy
Ko Samet, żeby jeszcze trochę nacieszyć się tym wielkim miastem i
zrobić wielkie zakupy! Na razie 15 listopada o świcie mamy samolot
do Kuala Lumpur – stolicy drugiego kraju, który zwiedzimy tego
roku, Malezji...
Pozostałe teksty o podróży do Tajlandii:
Intro
Pattaya
Ko Samet
Ajutaja
Pozostałe teksty o podróży do Tajlandii:
Intro
Pattaya
Ko Samet
Ajutaja