TEXT AVAILABLE ALSO IN ENGLISH
W Torremolinos byłem kilka razy, ostatnio w lecie 2013 roku. Ta niewielka letniskowa miejscowość leży nad samym Morzem Śródziemnym, pod Malagą. To wielki atut, ponieważ tanie linie lotnicze Ryanair oferują z Krakowa bezpośrednie loty do Malagi. Na dodatek nie jest to miasto popularne wśród bogatych turystów ze Skandynawii czy Niemiec, więc ceny są umiarkowane i wizyta w restauracji czy pubie nie przyprawia o zawrót głowy.
Dojazd
Dojazd z lotniska w Maladze jest bardzo prosty. Wychodzimy na peron przy lotnisku. Wsiadamy w linię C-1, której operatorem jest Cercanías; kursuje przeważnie co 20 minut, poza godzinami szczytu rzadziej; jedzie ok. 15 minut; bilet: 1,70€.
Stacja Cercanías jest w samym centrum Torremolinos.
- Informacja turystyczna: Plaza Pablo Picasso
- Oficjalna strona: www.ayto-torremolinos.org
Nocleg i wyżywienie
Korzystałem z różnych noclegów. Pierwszy raz pojechałem bez żadnej rezerwacji i trochę musiałem się nachodzić, żeby znaleźć coś niedrogiego. Padło na pensjonat Beatriz położony mniej więcej w połowie drogi z centrum na nadmorską promenadę. Wygodna dwójka z małym balkonem, łazienką i lodówką kosztowała nas parę lat temu 50€. Tego lata wynajęliśmy małe mieszkanko za pośrednictwem strony Airbnb i wyszło znacznie taniej: 24€ za noc. Mieliśmy do dyspozycji kawalerkę podzieloną na część dzienną, sypialną i kuchenną, z łazienką. To był strzał w dziesiątkę! Przy głównej ulicy miasta, blisko do centrum, nieopodal kilka sklepów spożywczych, w tym niedrogi rzeźnik prowadzony przez sympatycznych emigrantów z Algierii. Na dodatek sporo zaoszczędziliśmy, przygotowując sami śniadania, obiady i kolacje.
Restauracji, pizzerii i kawiarni w centrum nie brakuje. Ceny są umiarkowane. Oszczędni mogą tu znaleźć lokal z jednodaniowym obiadem w granicach 10€. Oczywiście, to znacznie drożej niż w krakowskich barach mlecznych, ale jak na Hiszpanię całkiem niedrogo.
Plaże
Nie będę się tu dużo rozpisywał, bo cały nadmorski pas Torremolinos zajmują plaże, z bogatą infrastrukturą gastronomiczną, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, kafejkami, pubami itp. Kto chce się wylegiwać na leżaku lub pod parasolem nie będzie miał problemu z ich wynajęciem.
Życie nocne
Pubów i dyskotek tu nie brakuje, ale kto nastawia się na zabawę jak na Ibizie – srodze się rozczaruje. Część lokali usytuowanych w dzielnicy Nogalera jest nastawiona na klientelę gejowską.
Za piwo trzeba zapłacić 1-2€, więc portfela nie urywa; ceny za drinki są zróżnicowane, zwykle w granicach 5-7€. Za wstęp do niektórych dyskotek trzeba zapłacić, ale w cenie dostajemy zwykle piwo lub drinka. Bardziej eleganckie lokale są znacznie droższe.
Atrakcje
W okolicach Torremolinos nie ma wiele atrakcji, ale większość przyjeżdża tutaj dla wspaniałych plaż i słońca. Dla chętnych biura i agencje turystyczne oferują wycieczki do Malagi (lepiej pojechać na własną rękę), wycieczki statkami, łódkami, motorówkami i tym podobnymi pojazdami wodnymi. Można się też wybrać do delfinarium.
Atrakcją samą w sobie jest przesiadywanie w jednej z kawiarni na głównym placu miasta, obserwowanie leniwie spacerujących turystów i miejscowych, albo wybieranie pamiątek i bibelotów na dziesiątkach straganów (większość i tak pewnie została wyprodukowana w Chinach).